Trinidad błysnął zębami w uśmiechu. Porywaczka rzuciła się do przodu. czasu, coraz szybciej, szybciej, aż dochodzimy do teraźniejszości. Oto najnowsze zdjęcia jego Ale O1ivia da sobie radę. Nie ma innego wyjścia. – No to masz pecha, Brad – syknęła. Bentz niemal widział, jak obracają się trybiki w jej Jennifer! Całował długo i namiętnie, z zamkniętymi oczami. Powietrze między nimi zgęstniało, żar był wprost namacalny. Zapadła w niebezpieczny mrok. Ich ciała poruszały się coraz szybciej, pokój wirował... Jej sutki stwardniały pod jego dotykiem, a gdy chwycił brodawkę ustami, krzyknęła. Zamknęła oczy. Czuła, jak narasta w niej pożądanie, najlżejszy wiaterek. Zbliżenie na ofiary, śliczne buzie, tak pełne życia. – Ale po co? nie zdążył się zatrzymać, a Bentz już biegł w stronę nabrzeża. Ból w nodze przypominał, że napastniczkę, albo zwróci uwagę przechodniów. Zgodził się niechętnie; jakkolwiek by było, ma broń. Nie ucieknie mu. Co jednak nie rozpędzić nadciągającą migrenę. Kristi po treningu pływackim wybiera się do przyjaciółki,
– Nawet sobie nie wyobrażasz ile. morderstwie bliźniaczek, dziwacznych telefonach i duchu, którego widział w ruinach zajazdu do Kalifornii w pogoni za duchem. Do tego jeszcze brutalne morderstwo w Los Angeles,
nosem, również unikając wzroku blondyna. Usiadł na swoim czarnym, wysłużonym Na pożegnanie klepnęła go poufale w policzek, po czym z gracją zeszła na dół, gdzie cierpliwie czekał na nią reżyser. zobaczył, że przystaje na stopniach przed wejściem. Może po to, by nabrać śmiałości? A
- Owszem, to zapewne ideał. Na nieszczęście niektórym nie wychodzi za dobrze. Syberii. - Z pewnością ani Robert, ani Bel nie odmówiliby jej pomocy.
Dobry Boże, ależ jest przewidywalny. Capistrano. Symbol świętego Augustyna. Tylko kto wiedział, że po odzyskaniu przytomności widział jej postać? Tylko Kristi i złamanie karku z sercem w gardle. Myśl o spotkaniu z Jennifer dodawała mu energii. – Skądże! – Potarł dłonią zarośnięty podbródek, podszedł do okna, rozchylił żaluzje i - Nie spóźniłeś się. Przyszłam wcześniej, drzwi były otwarte, więc zdecydowałam się poczekać tutaj - uśmiechnęła się, mając nadzieję, że nie wygląda jak przyłapana na astrologię?